Seria NK
Krótka recenzjaKup serię NK
Charakterystyka serii NK
Główny | |
Nazwa handlowa | NK |
Kraj pochodzenia | Dania |
Wysokość, mm | 61.6 |
Średnica, mm | 262 |
Średnica centrowania, mm | 90 |
Cechy konstrukcyjne | Pełny |
Minimalna grubość, mm | 8.4 |
Grubość tarczy hamulcowej, mm | 10 |
Liczba otworów montażowych, szt | 4 |
Długość opakowania, mm | 280 |
Grubość opakowania, mm | 130 |
Szerokość opakowania, mm | 280 |
Waga, g | 8500 |
Ilość na artykuł | 2 |
Recenzje serii NK
Nie piszczą w połączeniu z klockami TRW, nie uderzają, nie ścierają się dużo po 40000 km przy cichej jeździe.
Trochę rdzewieje.
Witajcie drodzy czytelnicy, chcę podzielić się z Wami doświadczeniem obsługi przednich i tylnych tarcz hamulcowych NK, które zamontowałem w moim samochodzie Ford C-Max wyprodukowanym pod koniec 2008 roku, zamontowałem tarcze z klockami TRW i chcę powiedzieć tę parę działało dobrze. Pierwsza, bardzo ważna dla wielu, informuję - nie skrzypią, może być lekkie skrzypienie, jeśli przejechałeś przez błoto i złapał piasek lub coś innego, ale to większy wyjątek. Mój styl jazdy jest spokojny, najczęściej korzystam z samochodu bardzo ostrożnie i rzadko przyspieszam powyżej 110 km / h, ponieważ najczęściej podróżuję z dziećmi. Przejechałem na tej parze (tarcze NK i klocki TRW) ponad 40000 km, okresowo patrzę na klocki pod kątem około 60% zużycia (zewnętrznego) wewnątrz, może trochę więcej. Podsumowując, chcę powiedzieć, że dyski są bardzo dobre, kiedy je zakładałem, trochę się bałem, ale wszystko w porządku, pod względem jakości wyglądają normalnie. Trochę rdzewieją, ale moim zdaniem to u wszystkich producentów bez rdzy po 2 latach eksploatacji tarcz nie widziałem. Wydajność na dyskach po 40000 km jest niewielka, ledwo przylega do gwoździa, jeśli jest trzymany za krawędź, nie uderza, nie skrzypi. Wszystko w porządku, ogólnie polecam kupować! Dobrze, ale chyba nie najlepsze, droższe marki są chyba ciekawsze, ale tarcze hamulcowe NK całkowicie mi pasowały.
Cena, dobrze wykonuj swoją pracę
nie widać podczas normalnego użytkowania, nie testowano w ekstremalnych warunkach
Kilka razy musiałem zakładać tarcze hamulcowe NK w samochodach służbowych. Zwykle staram się włożyć coś takiego jak Ferodo, ale czasami nie muszę wybierać zbyt wiele, wybieramy spośród tych dostępnych u sprzedawcy. więc pewnego dnia przypadkowo kupiłem tarcze hamulcowe NK. Opakowanie i wygląd są całkiem przyzwoite, choć od dawna niewiele to mówi. Asortyment jest dość szeroki, bez problemu znalazłem swoją własną wersję. Eksploatacja była przeznaczona do przeciętnej aktywności, bez obciążeń sportowych, do codziennej eksploatacji biurowego samochodu kurierskiego bez przeciążeń. Generalnie byliśmy zadowoleni z dysków, teraz ich przebieg zbliża się do 30 tys.km, nie ma na nie żadnych skarg. Myślę, że jeśli nie jesteś ekstremalny, to te dyski są całkiem odpowiednie do normalnego użytkowania. W połączeniu z klockami Remsa tarcze mają teraz minimalne zużycie, nie uderzają podczas hamowania.
Później kupiłem te same tarcze do jednego z crossoverów w naszej flocie, bo problem z wieloma crossoverami polega na tym, że są one wykonane na bazie samochodów osobowych i mają problemy z przeciążonymi hamulcami a co za tym idzie przyspieszonym zużyciem tarcz i klocków . W dzisiejszych czasach nie każdy może sobie pozwolić na wymianę drogich dysków, więc dyski na poziomie NK są tutaj bardzo przydatne.
Generalnie postawiłbym je na tym samym poziomie co polskie krążki Rotinger zarówno pod względem ceny, jak i cech konsumenckich.
Nie skrzypią, nie chodzą, nie nagrzewają się, nie pocierają.
Kosztowny
W samochodach właściwie nie jestem mistrzem iw ogóle nie jestem mechanikiem, ale w życiu często musiałem pracować z hamulcami, zwłaszcza z kalibracją. Zamówiłem więc znajomemu nowe hamulce na jego "wrak", przybył punktualnie, na pierwszy rzut oka tarcze są jak dyski, nic specjalnego, ale podczas montażu zauważyłem, że po zatrzymaniu zaczęły chodzić lekko do tyłu. Potem okazało się, że sama maszyna już się rozpadała, a hamulce jej nie pomogły, sprzedałem ją znajomemu, cieszy się, mówi jak rodzina, nie grzeje, nie chodzi, nie skrzypi, to już drugi rok od kiedy wiernie służy swojemu właścicielowi, wszystkie przypadki ... Ogólnie mogę powiedzieć, że ogólnie sprawdziły się
1) Jakość 2) Cena
Moim zdaniem nie ma żadnych wad.
Moim zdaniem NK to świetne koła. Położyłem to na fordzie. Przez rok użytkowania (około 10.000 km) nie było żadnych reklamacji. Na początku operacji trochę skrzypiały, ale po chwili wszystko stało się idealne. Przez rok nie pojawiała się stosunkowo aktywna jazda. Na pierwszym zdjęciu nowe krążki, na drugim po operacji nieco ponad pół roku.
Nie widzę powodu, by przepłacać za markę. Polecam wszystkim!
dobra cena, jakość
niezauważony
Dobry dzień.
Chciałbym podzielić się wrażeniami z tarcz hamulcowych firmy NK Germany.
Jak zwykle fabryki do produkcji części zamiennych znajdują się na całym świecie, więc na pewno nie jest to w 100% niemiecka produkcja, ale przyzwoita jakość w dobrej cenie.
To moje pierwsze tarcze na których widzę wskaźnik zużycia, myślę, że to jest to.
Pracują u mnie od 10 tysięcy biegów, nie słyszałem pisku ani pisku, hamowanie jest pewne, całkiem adekwatne. Oczywiście nie udają hamulców w samochodzie wyścigowym, ale są całkiem dobrymi kołami do miasta.
Używam tych tarcz z klockami Friction Master
W tym czasie krążki nie prowadziły, nie „biją”, więc w tym czasie jestem z nich zadowolony, najważniejsze jest to cena dość demokratyczna i oczywiście lepsza niż jakikolwiek fenoks, ale to moja osobista opinia .
Radzę spróbować, jeśli masz dość zwykłych tarcz hamulcowych.
Dziękuję wszystkim za uwagę.